Parking oraz samo sąsiedztwo muzeum Ferrari otoczone są mały knajpkami, które umożliwiają nam odpoczynek po kilkugodzinnym zwiedzaniu. Można tam zaopatrzyć się w gadżety sygnowane logiem marki, zjeść, napić się rewelacyjnej włoskiej kawy, ale nie tylko...
Wiele sklepów oferuje możliwość krótkiej przejażdzki jednym z dostępnych supersamochodów, oferta jest bardzo szeroka, a ceny całkiem przystępne, biorąc pod uwagę koszt zakupu takiego cacka. Koszt kilkunastominutowej przejażdzki zaczyna się od 40 Euro. A powiedzcie mi, który facet, po wizycie w muzeum, będzie mógł się oprzeć takiej propozycji? Żaden! Ja nie mogłem i było to warte każdego eurocenta.