Podczas naszej wizyty na Plaza de Armas spotykamy grupę kolorowo ubranych muzyków, wykonujących tradycyjny, kubańskie piosenki. Tym razem też próbuję zrobić zdjęcie z ukrycia, zostaję jednak nakryty przez kubankę zbierającą pieniądze i chcąc-niechcąc muszę coś wrzucić do kapelusza.